Początek podróży do egzotycznej Azji południowo wschodniej. Po dłuższych namyśleniach postanowiłem rozpocząć swoją przygodę od Chin, jednego z najstarszych ośrodków cywilizacyjnych świata. Zaczęły się gorączkowe poszukiwania najlepszej drogi na dotarcie do tego państwa. Na początku pragnąłem udać się do Chin a konkretnie do Pekinu drogą lądową. Wchodziło w grę kilka tras, jednak najbardziej obiecująca była ta biegnąca szlakiem Kolei Transsyberyjskiej, począwszy od Moskwy przez Irkuck, Ułan Bator a skończywszy na Pekinie. Jednak po dłuższych namyśleniach i przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw. Czas podróży, (który wolałbym jednak przeznaczyć na Chiny), koszty (sama podróż nie była by droga gdyby nie korzystać z pociągów międzynarodowych, jednak przyznam się szczerze, że nie czułbym się w nich komfortowo ze swoją znajomością języka rosyjskiego) jak i to, że Rosja nie pociąga mnie tak jak cywilizacje dalekiego wschodu. Tak, więc wybór środka transportu padł na najszybszą możliwość, czyli lot samolotem. Do Pekinu lata wiele linii lotniczych oferujących różne standardy no i oczywiście ceny przelotów. Szczęśliwym zwycięzcą okazały się (po intensywnym polowaniu na okazje) linie El Al Israel. Bilet w jedną stronę z przesiadką w Tel Avivie kosztował mnie około 1000 zł.